ŻYLAKI

0
463

zdrowie (3)W naszym kraju aż 10 milionów ludzi ( w tym 75% to kobiety) ma żylaki! I większość z nich nie leczy tego schorzenia, które nie jest przecież tylko problemem estetycznym. Nie wolno lekceważyć żylaków, które mogą rozwinąć się w chorobę nazywaną niewydolnością żylną, grożą zapaleniem żył głębokich a nawet zatorem, który może być nawet niebezpieczny dla życia.
Tak duży odsetek kobiet z żylakami jest spowodowany tym, że żeńskie hormony płciowe-estrogeny mogą powodować rozciąganie żył. Skłonność do żylaków jest także dziedziczna.
A zapobieganie nie jest takie straszne. Wystarczy wyrobić sobie parę dobrych nawyków. Przede wszystkim żyły w nogach „lubią” ruch i zmiany…mięśnie pracując masują żyły i one wtedy lepiej.wykonują swoją pracę, a więc jeśli przez jakiś czas człowiek musi siedzieć lub stać, powinien kręcić stopami, przebierać nogami, przestępować z nogi na nogę, wspinać się na palce, co jakiś czas jednak zrobić parę kroków. Dobrze jest też, chociaż dziesięć minut dziennie posiedzieć z nogami ułożonymi wyżej na przykład na stole. W ogóle warto zażywać dużo ruchu. Wskazanymi formami tej rekreacji są spacery, jazda na rowerze i najlepsze ze wszystkiego – pływanie. Niewskazane natomiast są tenis, biegi, i ćwiczenia na siłowni.
Ważnym elementem w profilaktyce żylaków jest obuwie. Nie można bezkarnie torturować nóg chodząc na niebotycznych obcasach czy całkiem płaskim obuwiu. Najlepsze dla nóg są obcasy 2-3 centymetrowe. Należy też unikać ciasnej bielizny, skarpetek i podkolanówek z ciasnymi ściągaczami, bo tego żyły naprawdę „nie lubią”.