W Śląsku jestem zakochany od pierwszego dnia kiedy tam przyjechałem. Mimo, iż wywodzę się z Kaszub, to jednak szybko udało mi się przekonać do gwary śląskiej i do trybu życia, jaki ma miejsce na Śląsku. Nie będę ukrywał, iż początkowo moim sercem targały pewne obawy co do pewnych aspektów życia na Śląsku, takich jak smog oraz duża ilość zanieczyszczeń, lecz szybko okazało się, że wiele stereotypów związanych ze Śląskiem jest mocno przesadzona. Najbardziej spodobały mi się dwa aspekty życia na Śląsku. Pierwszym z nich była bardzo duża ilość miejsc pracy na wielu różnych stanowiskach, nie tylko tych górniczych, jak powszechnie się zdaje. Po drugie, doskonałe połączenie między całą aglomeracją śląską sprawiło, że pokochałem ten rejon Polski. Muszę przyznać, że byłem mocno zdumiony faktem, że całkowita powierzchnia aglomeracji śląskiej była znacznie większa od naszej stolicy. Na początku łatwo było się tu pogubić, lecz już udało mi się zaaklimatyzować. Ostatnio zdecydowałem się pójść na kurs angielskiego, gdyż jego znajomość jest potrzebna mi w pracy. w Internecie znalazłem frazę „szkoła językowa katowice” i już po paru chwilach byłem w stanie namierzyć odpowiednią dla siebie lokalizację, w której uczę się już od trzech miesięcy. „Szkoła językowa katowice” pozwoliła mi odnaleźć szkołę językową, w której wykładowcy sami dojeżdżają do swoich kursantów, co jest mi bardzo na rękę, zwłaszcza w ostatnim czasie. Mam nadzieję, że mój progres lingwistyczny będzie widoczny już niebawem, możliwie jak najszybciej.
