Dzięki znaleziskom dokonanym przez parę austriackich turystów w 1991 roku na lodowcu w Tyrolu wiemy, że nasi przodkowie już około roku 3300 p.n.e. używali skórzanych przepasek biodrowych. Mowa tu o Ötzi, czyli przydomkowi nadanemu szczątkom człowieka, który zginął przemierzając alpejską dolinę ponad 5000 lat temu. Dzięki zachowanemu w doskonałym stanie ciału i licznym artefaktom dowiedzieliśmy się sporo o sposobie życia i zwyczajach ludzi zamieszkujących obszary sub-alpejskie w zamierzchłej przeszłości.
Sumerowie, Akadyjczycy i Egipcjanie
Kolejny etap ewolucji bielizny miał miejsce na terenach znanych współcześnie jako Bliski Wschód. To tam powstawać zaczęły pierwsze miasta – państwa, których przykładem jest organizacja polityczna Mezopotamii w okresie kultur Uruk i Dżemdet Nasr. Z czasem owe metropolie rozciągały swoją władzę na kolejne tereny i w ten sposób tworzyły zalążki przyszłych imperiów. A to oznaczało rozbudowę struktury i hierarchii społecznej.
Prawdopodobnie to wówczas strój przestał pełnić jedynie funkcje ochronne, a stał się również wyznacznikiem pozycji danej osoby. Jednak zarówno Sumerowie, Akadyjczycy, Babilończycy i Egipcjanie żyli w ciepłym klimacie zwrotnikowym. Z tego powodu ich potrzeby były stosunkowo skromne, przynajmniej jeśli chodzi o stroje. Dla mężczyzny podstawowym elementem ubioru była przepaska biodrowa znana jako szendit przypominająca nieco plisowaną spódniczkę. Jakość użytego do jej uszycia materiału oraz precyzja wykonania decydowały o wartości ubrania. Generalnie używano tkanin lekkich i przewiewnych, głównie lnianych i konopnych. Kobiety ubierały się w dopasowane do ciała suknie o prostym kroju, podtrzymywane na ramiączkach. Bardzo ważny był biały kolor tkaniny. Po pierwsze uchodził on za barwę najszlachetniejszą, bo najczystszą. Dodatkowo biel świetnie sprawdza się w upalnym klimacie, o czym przekonać może się każdy w słoneczny, letni dzień.
Grecy i Rzymianie
Grecy mieli w zwyczaju przewiązywanie wokół bioder odpowiedniej długości pasa materiału, tworząc ten sposób rodzaj majtek. Jednak dopiero rzymskie subligaculum to była pierwsza z prawdziwego zdarzenia bielizna dla faceta. Nosili je pod tunikami zarówno mężczyźni jak i kobiety, ludzie zamożni jak i biedacy. Subligaculum stanowiło nieodłączną część stroju gladiatorów, atletów a także występujących na scenie aktorów, o czym przekonać możemy się oglądając malowidła i rzeźby pochodzące z tamtych czasów.