Hermes był synem Dzeusa i Mai, który urodził się raniutko i przespawszy ledwie par godzin wstał i zaczął rozrabiać. Na początek zakradł się do obory i ukradł bydło powierzone opiece Apolla i przepędził je aż do kryjówki wśród gór, zabił jedną sztukę, upiekł sobie kawał mięsa, posilił się, wrócił do swojej pieczary i położył się w kołysce. Nad ranem przybył Apollo z awanturą, ale Maja zaprowadziła go do kołyski, gdzie malutki Hermes spał sobie w najlepsze. Maja zaczęła go tłumaczyć, że przecież jest malutki i nie tylko nie umiałby ukraść krów, ale na dodatek nawet nie wie, co to jest krowa?Apollo prawie jej już uwierzył, gdy maluszek nie wytrzymał i głośno się roześmiał,?aby przebłagać starszego brata podarował mu zrobioną ze skorupy żółwia cytrę a Apollo udobruchany w zamian dał mu laskę z leszczyny o cudownej mocy godzenia nieprzyjaciół, bez której Hermes nigdzie się potem nie ruszał. To był tylko pierwszy jego występ?okazał się prawdziwym utrapieniem; a to ukradł Aresowi miecz, a to Posejdonowi trójząb, a to Afrodyta zauważyła, że brak jej przepaski na biodra?aż kiedyś chciał ojcu piorun, ale narobił hałasu, bo się poparzył?wtedy Dzeus wypędził go z Olimpu, ale wszyscy bardzo lubili psotnego Hermesa i Olimp wydawał się bez niego smutny i bez życia, więc ojciec odwołał go z zesłania i uczynił swoim posłem i gońcem. Wszyscy bogowie wkrótce nie mogli się obejść bez niego, że musiał sobie sprawić małe skrzydełka u stóp, aby zdążyć ze wszystkim.